5 mitów na temat wizyty u psychologa

Spotykając się z moimi pacjentami często słyszę od nich o przekonaniach związanych z wizytą u psychologa, które nie są prawdziwe. Oto 5 mitów z jakimi spotykam się w mojej pracy najczęściej.

1. Psycholog wie o tobie wszystko

Zderzam się z tym nie tylko w mojej pracy, ale i podczas spotkań towarzyskich. Kiedy mówię jaki zawód wykonuję nowo poznanym osobom zazwyczaj słyszę – „o matko, to muszę uważać na to co mówię”, albo „to ty potrafisz po jednym geście ocenić charakter człowieka”. Często podobnie myślą osoby, które przychodzą do mnie na wizytę. Psycholog nie posiada daru jasnowidzenia, nie ocenia człowieka po jednym jego geście czy wypowiedzianym słowie. Taka ocena nie tylko byłaby zbyt pochopna, a tym samym prawdopodobnie niewłaściwa, ale przede wszystkim nie jest do niczego potrzebna. Należy pamiętać, że zadaniem psychologa nie jest ani odgadywanie naszych myśli ani ocenianie nas.  Jego zadaniem jest pomóc pacjentowi w rozwiązaniu jego problemów, w uporaniu się z trudnościami czy kryzysami i to bez względu na typ osobowości, charakter czy inne jego cechy.

2. Problemy znikną jak za dotknięciem magicznej różdżki

Niektórzy pytają mnie czy jedna wizyta wystarczy. Tego nigdy nie wiem, dopóki nie dojdzie do spotkania. Niektórym jednorazowa konsultacja pomaga, bo potrzebują poukładać swoje myśli lub spojrzeć na problem z innej perspektywy. Jednak jeśli oczekujemy jakiejś zmiany, to nie należy się spodziewać, że nastąpi ona w magiczny sposób. Psycholog to nie wróżka, nie posiada magicznej różdżki i niestety, choć bardzo bym tego chciała, nie czyni magii. Psycholog jest przewodnikiem, który pomaga swoim pacjentom dojść do wyznaczonego wcześniej celu, ale tak jak i w podróży, tak i podczas terapii potrzebny jest czas. Czasem droga jest prosta i gładka, czasem kręta i wyboista. Dlatego przebieg i czas terapii każdego z nas różni się.

3. Psycholog rozsądzi kto ma rację

Nic bardziej mylnego. Psycholog to nie sędzia, nie rozstrzyga sporów na zasadzie „ty masz rację, a ty się mylisz”. Zadaniem i wręcz obowiązkiem specjalisty jest neutralność. Czasem okazuje się to nie lada wyzwaniem, ale w pracy psychologa pozostanie bezstronnym jest niezwykle ważne. Przede wszystkim rozstrzygnięcie kto ma rację nie rozwiązuje problemu i wcale nie łagodzi konfliktu, wręcz przeciwnie, często go wręcz zaostrza, bo osoba, której odbiera się rację czuje się zaatakowana i niesprawiedliwie potraktowania. Sytuacje konfliktowe właśnie na tym polegają, że każda ze stron jest przekonana o swojej racji. Nie chodzi zatem o to, kto ma słuszność, a kto jest w błędzie, tylko o to dlaczego do kłótni i trudnych sytuacji dochodzi.  Jeśli problem dotyczy związku dwojga ludzi, to z całą pewnością wiąże się to z relacjami między partnerami i na tym należy się skupić podczas spotkania z psychologiem.

4. Psycholog powie mi co mam zrobić

Często słyszę pytanie „to co ja mam zrobić?” i od profesjonalnego psychoterapeuty nigdy nie dostaniecie odpowiedzi z gotową receptą. Nie chodzi przecież o to, żebyście dostali gotowy plan działania i zrobili dokładnie to, czego psycholog od was oczekuje. Chodzi o to, żeby znaleźć swoje własne rozwiązanie, do którego słuszności będziemy w 100 % przekonani i który będzie zgodny z naszymi potrzebami, priorytetami i zasadami. Zadaniem psychologa jest pomoc w znalezieniu takiego rozwiązania.

5. Czy mam się położyć?

Raz na jakiś czas słyszę to pytanie, przede wszystkim od osób, które nie miały do tej pory kontaktu z psychologami i psychoterapeutami, a gdzieś głęboko w pamięci mają zapisany obraz pacjenta leżącego podczas terapii na kozetce. Słynna leżanka dla pacjentów to relikt z minionej epoki, pozostałości po genialnym Freudzie, mało praktyczne i raczej mało powszechne w dzisiejszych czasach. Obecnie większość gabinetów psychologicznych wygląda podobnie – zazwyczaj są wyposażone w fotele i sofy, tak, żeby pacjent mógł usiąść wygodnie i poczuć się możliwie komfortowo.

Katarzyna Fiszer, psycholog

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s